Blog SITEIMPULSE RSS

Ile kosztuje serwis internetowy?

09-07-2014, Kategoria Inne

A ile kosztuje dom? To równie ogólne pytanie, na które tak samo nie da się udzielić odpowiedzi bez wielu dodatkowych informacji. O „uniwersalny” koszt wykonania serwisu internetowego pytane są agencje interaktywne, indywidualni twórcy stron internetowych, ale również Google.

plan
Autor zdjęcia: Timothy Allen

WWW jak budynek

Nie bez powodu przywołałem alegorię domu. Szczerze mówiąc kilka razy zdarzyło mi się nawiązywać do niej w rozmowie z klientem. Po prostu budowa domu – oczywiście w pewnym uproszczeniu – bardzo przypomina powstawanie serwisu internetowego.

Po pierwsze, budynek może mieć różne zastosowanie – może to być dom mieszkalny (jedno- albo wielorodzinny), biurowiec, sklep, magazyn, obiekt sportowy itd.

Po drugie, wielkość budowli oraz jej składniki (pomieszczenia, urządzenia, wyposażenie) mogą być bardzo różne i zawsze są wynikiem decyzji zamawiającego. Wykonawca może tylko rekomendować jego zdaniem optymalne rozwiązania.

I w końcu po trzecie – sam proces jest bardzo podobny. Na podstawie potrzeb i wymagań klienta wykonawca przygotowuje projekt (plan) budynku. Klient dogląda wybranych etapów realizacji i dokonuje akceptacji.
A po finalnym odbiorze wprowadza się z własnymi meblami i zaczyna przyjmować gości. 🙂

Po zakończeniu budowy wykonawca jest zobowiązany wykonywać naprawy gwarancyjne a właściciel domu może zechcieć dalej rozbudowywać lub ulepszać swój budynek.

Zakres cen

Poszukując dolnej granicy kosztu budowy strony internetowej przyjmijmy założenie, że zamawiający nie zamierza tworzyć strony samodzielnie za pomocą popularnych kreatorów – ponieważ wtedy musielibyśmy granicę tą ustalić na 0.
Załóżmy też, że w ogóle nie bierzemy pod uwagę statycznych stron internetowych, nie posiadających CMSa, czyli panelu umożliwiającego samodzielną administrację treścią.
Przy takich założeniach, najtańszą opcją będzie prosta strona internetowa, składająca się tylko ze zwykłych podstron treściowych, bez żadnych dodatkowych funkcjonalności (no, może z wyjątkiem formularza kontaktowego) – oparta na CMSie typu Open Source (np. WordPress) i wykorzystująca gotowy i bezpłatny (lub niedrogi) szablon.
Za taką stronę zapłacisz od jednego do kilku tysięcy złotych – w zależności od wybranego wykonawcy (freelancer/agencja).

Górna granica praktycznie nie istnieje – w pewnym momencie projekt internetowy przestaje być serwisem a staje się rozbudowanym portalem lub skomplikowaną aplikacją, budowaną przez wiele miesięcy i kosztującą setki tysięcy złotych.

Ale Ciebie najprawdopodobniej interesuje ta część zakresu cen, która odnosi się do firmowych stron internetowych z indywidualną oprawą graficzną, opartych na dobrych i bezpiecznych CMSach, funkcjonalnie dostosowanych do potrzeb klienta i grupy docelowej, budowanych przez zespoły a nie freelancerów.
To obszar pomiędzy 10 a 50 tysięcy złotych. Przy czym oczywiście górna granica jest bardziej płynna, bo bardziej rozbudowane dodatkowe funkcjonalności (np. e-commerce, extranet) mogą ją przesuwać w górę.
W każdym razie, jeżeli Twoje potrzeby nie odbiegają za bardzo od standardowych, zmieścisz się w kilkunastu tysiącach złotych.

Okazje

Jeżeli otrzymasz wyjątkowo niską wycenę, prawdopodobnie prześle Ci ją nowa agencja, skoncentrowana na budowaniu swojego portfolio, która bardzo chciałaby, żeby Twoja marka znalazła się wśród jej klientów.
Pamiętaj wtedy o ryzyku związanym z faktem, że wiele nowych przedsiębiorstw upada i możesz wtedy zostać bez wsparcia autorów serwisu. A wdrażanie innej agencji do obsługi cudzego projektu to bolesny proces (sami kilkakrotnie przejmowaliśmy serwisy wykonane przez kogoś innego).

Płatności

W przypadku skomplikowanych i dłuższych projektów płatności zazwyczaj rozbite są na kilka transz i zsynchronizowane z etapami realizacji. Przy bardziej typowych realizacjach płatności zazwyczaj są dwie – najpierw zaliczka – od 15 do 25% wartości zlecenia, wpłacana po podpisaniu umowy. Reszta płatna po odbiorze serwisu.
Jeżeli w trakcie realizacji zdarzy Ci się zmienić zdanie odnośnie wcześniej zaakceptowanych elementów lub zechcesz coś dodać, zwiększając pracochłonność projektu – nie bądź zaskoczony jak agencja zaktualizuje wycenę (w górę).

Konkursy

Jeżeli wybierając wykonawcę w drodze konkursu ofert poprosisz startujących o przygotowanie projektów graficznych, nie zdziw się, jeżeli zapytają o wynagrodzenie za udział w konkursie. Kreacja graficzna to istotna część usługi z punktu widzenia kosztów agencji i nie każdy chce podejmować takie ryzyko.
A wynagrodzenie za udział w konkursie jest rekomendowane przez IAB (sugerują tam kwotę 1000 Euro, ale tego akurat nie musisz się ściśle trzymać).

Utrzymanie

Serwis internetowy to nie tylko jednorazowy koszt wytworzenia, to również pewne koszty stałe. Najbardziej oczywiste to domena internetowa (50-100 złotych rocznie) oraz hosting, czyli utrzymanie na serwerze internetowym.
Koszt hostingu firmowego serwisu internetowego o umiarkowanej popularności to 100-600 złotych rocznie.
W Internecie znajdziesz tańsze oferty, ale najprawdopodobniej będą to ceny promocyjne za pierwszy rok, po którym opłata wróci do podanych przeze mnie poziomów.

Większy ruch w serwisie internetowym to już koszt rzędu kilkuset złotych a nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie.

Na Twoje koszty stałe mogą się też złożyć różnego rodzaju usługi dodatkowe, np.:

  • certyfikat SSL służący do zabezpieczenia transmisji danych – od 50 złotych rocznie
  • monitoring dostępności strony (wykrywanie i raportowanie awarii) – od 159 złotych rocznie
  • monitoring marki w mediach społecznościowych – od 19 złotych miesięcznie
  • monitoring pozycji w wyszukiwarkach – od 59 złotych miesięcznie
  • zaawansowane statystyki ruchu (jeżeli bezpłatne Google Analytics Ci nie wystarczy) – od 450 złotych miesięcznie
  • administrowanie treścią i prace rozwojowe – od kilkuset złotych miesięcznie wzwyż.

 

(Wszystkie podane wyżej kwoty to wartości netto)

Komentarze 2 komentarze

Piotrek 15-01-2015 napisał(a):

Piotrek

dobrze napisany post, jedynie dodałbym ze stawianie własnej strony samemu to nie takie proste jak zalogowanie się na fejsa, trzeba mieć pojęcie co się robi.

Sebastian 02-04-2015 napisał(a):

Sebastian

Niestety w polskiej rzeczywistości króluje syndrom „znajomego informatyka”, „bratanka” itd co stronę zrobić „UMIE” i za 300 stówki strzeli i będzie git 🙂

Dodawanie komentarza

Przeczytaj poprzedni wpis:
Dlaczego strona internetowa wygląda inaczej na różnych ekranach? (i co z tym począć)

Monitory stacjonarne, laptopy, netbooki, tablety, smartfony a nawet telewizory. Tyle urządzeń a każde z nich występuje w wielu wersjach o...

Zamknij